Ciezko powiedziec czy to dobry sojusznik dla nas. Slabi sa ale nie ma alternatywy. Mozna na poczatek jakiegos napa zaproponowac, czy bedzie to stala wspolpraca to ciezko powiedziec. BF uroslo zdecydowanie w sile (glownie akademie) w dodatku maja jakis tam pakt z Vdt.. Bedzie ciezko z nimi bez wspolpracy z kims z cwiartki.

robic coś trzeba bo nie robimy nic a BF rośnie w siłe strasznie i tak jak ktoś powiedział nawet ich akademie są mocne a my potrzebujemy kogos do pomocy koniecznie jeżeli chodzi o ED to są może słabi ale Bardzo dobrze zgrani i sam sie o tym przekonałem nie jeden raz !!!
NIE obraźcie SIE ALE U NAS PO ZA PAKULKIEM NIKT NIC NIE ROBI !!!- wyjątek postawimy defa i tyle -a czy była przygotowana chociaż jedna porządna akcja off gdzie cały sojusz walczył NIE !! mam nadzieje ze teraz po tych kontrolach co je mamy przeprowadzić z defem coś zrobimy
Nazwe pewnie ze zmieńmy nic nam po niej jak nie można liczyć na kolegów niby po fachu - i myślmy faktycznie o sojusznikach i to szybko ba czas ucieka

Ostatnio edytowany przez razarv3 (2008-04-17 23:08:05)

Dobra. Czas działać. Bo an forum okazuję się ze nadal mamy jakieś ku... w sojuszu.

Dlatego zaczynamy działać. Czekam na wasze ostatnie komenty.

Z BNC sie dogadamy i zrobimy napa. Zmieniamy nazwę i piszemy napy.

Wkurza mnie tylko, że linka z tego tematu wysyłam do 8 osób a odpsiują 3. Prawda zdziszek?

Pakulek nie wyrywaj mnie do odpowiedzi nie mam nic do powiedzenia to nie pisze jak koniecznie chcesz to odpowiem
1. co do kreta 2 osoby wyleciały już po tych massach to one obrażone mogły przekazać wiadomości komuś więc kret może być ale nie musi
2. jestem przeciw takiemu nagłemu zrywaniu z PK jak sie okaże że nie dogadamy z BNC (a cos nie mam do nich przekonania) to zostaniemy już całkiem sami bez żadnego pola manewru tak przynajmniej w najczarniejszym scenariuszu zostaje nam bruździć w +/+ ile sie da żeby mieli opóźnienia do reszty i zrobić eksodus z nowymi osadami do innej ćwiartki w rejony okupowane przez pozostałe PK i tam sie bawić dalej w cud (ale to takie strasznie odlegle plany rezerwowe tylko )
3. jak zrezygnujemy z PK to część się może od nas odpieprzy ale czy faktycznie jest tak źle i tragicznie żeby sie przejmować i szukać wyjścia ewakuacyjnego ?

Moje zdanie jest takie:

PK na nic w tej chwili nie daje, a tylko odbiera możliwości. Ja nadal najchętniej zrobiłbym jednak tylko jedną grupę, bo odległe osoby nam psują cholernie opinię. Nie jesteśmy wstanie nad nimi zapanować.  Nie przejmujmy się tym co piszą te kurwy z BF na Nasz temat... Ja w tej chwili w ogóle nie myślę o przyszłości i o budowaniu cudu. Do tej pory może albo Nas, albo BF już dawno nie być. Jedyne czego ja chcę to zabawić się kosztem BF. A do tego są potrzebni gracze, którzy są położeni tylko blisko siebie. Taki boxerek... Nie wiem co z nim będzie. W końcu i tak się przebiją i go zjadą. A Nasz deff stacjonuje tam cały czas, nam odbierając szanse bronienia swoich osad. Co do jakichkolwiek paktów, czy napów sie nie wypowiem, bo nie wiem jak Nam się układają stosunki, np. z BNC, ale z tego co widzę to chyba niezbyt dobrze...^^ Ale możecie popisać z innymi PK. Jeśli nam pomogą z BF to spoko. Jeśli nie, to koniec PK NE

czy muszę coś proponować ? no dobra

1. pogadać na poważnie z PK dowiedzieć sie co maja do powiedzenia na temat naszej ćwiartki i jakie propozycje
2. Jeśli będziemy usatysfakcjonowani rozmowami z PK zostajemy i rozpoczynamy z nimi powazna wspolprace
- indywidualnie między pojedynczymi graczami
- na szczeblu zarzadu
- wymieniamy z nimi informacje
3. cichy pakt z kims z naszej ćwiartki ale moim zdaniem raczej nie BNC o pakcie powinny wiedzieć pozostałe PK i tak mamy przecieki więc lepiej żeby wiedzieli od nas
4. tworzymy podział na grupy faktycznie istniejące zajmujące sie sprawami zarówno off jak i deff w danym rejonie ( raz już próbowaliśmy nie wyszło ale tonie powód żeby zapomnieć o tym pomyśle)
5. Skupiamy się na rozwoju w określonych kierunkach (docelowo żeby sie jeszcze bardziej skupić mieć możliwie dużo osad w kupie) i walczymy przede wszystkim deffem oraz silnie rozwijamy eko
6. trzeba silniej zintegrować ludzi z sojuszem
7. Koniecznie trzeba poprawić nasz wizerunek na forum głównym ( sorry Pakulek ale zwłaszcza Ty za dużo tam piszesz i dajesz sie prowokować wciagać w zbędne nam jako sojuszowi dyskusje)
8. Zmniejszyć rade konkretne osoby konkretne decyzje ( np. Black sprzedaje konto, Zuzia sam/a mowi ze nie ma czasu zresztą odgórne akcje off sie nie sprawdzają, Nie bij mnie jako osoba odpowiedzialna za forum zupełnie niepotrzebnie jest wpisany w radzie to go tylko naraza dodatkowo)