Witajcie wszyscy.
Chciałbym wstąpić do Waszej grupy bojowej.
Może nie mam jeszcze za dużo offa , bo mój aktualny stan to 1500 mieczników i ok. 800 konnicy , ale zawsze mogę się przydać.
Pozdr.

ja tez jestem jak najbardziej za , oj freem  juz niemów ze kataski sa najwazniejsze , bez dobrego czysciciela twoje i jacy kataski niemialyby co robic jak  ,wiec off tez jest wazny ale wsumie to fakt ze nasza grupa opiera sie głównie na katasowaniu

Co sądzicie o ostatnim masie tym na temat fuzji z BF z natury nie jestem upierdliwy ale jakoś tak nie lubię informacji pod tytułem łączymy , się dajcie sita i już , bo tak trzeba co to za gość ten po nowy właściciel pakułkowego konta na drugie imie powinien mieć KONIECZNE ZMIANY czyli Crazyeddie KONIECZNE ZMIANY 777


P.S. Piszcie coś konkretniej kiedy wysyłacie jakiś atak bo u mnie stoi setka katasów i się kurzy może to nie za wiele ale zawsze dodatkowe sto kiedyś chyba Freem planował jakąś akcje i prosił żeby zrobić 100 150 to zrobiłem i się teraz kurzą

Ostatnio edytowany przez Leonidas (2008-05-17 18:56:02)

Ok.
To ostro biorę się za robienie katasów.
Mam tylko nadzieję , że ewentualnie w nowym soju wszyscy będziemy razem i ktoś na tym nie straci.
Pozdr.

BF był naszym odwiecznym wrogiem, szykowaliśmy się na kilku jego graczy, teraz sytuacja wygląda inaczej sojusze się łączą i przygotowują "teren" pod budowę cudu, zastanawiam się tylko kto będzie we władzach i czy będą utrzymane dotychczasowe pakty i sojusze,w związku z tym mam tylko żal do osób, które przygotowały całą fuzję, że wecześniej nawet o tym nie wspomniały - jestem siterem u 3WAY-a - gość z BF zaczął go jechać katasami, ja postawiłem defa  i jeden off BF do piachu ale drugi znacznie większy został - i po co to wszystko - te straty,  mówimy o grupach bojowych - zakładamy je i mamy fajną współpracę !!!!!!!!!!  a o takiej fuzji dowiadujemy się i już - gdzie ta współpraca ? i partnerskie traktowanie pozostałych sojuszników ? wcześniej grałem na speedzie  s3 : jechaliśmy po kolei sąsiadów, kasowali konta, bluzgali, NAGLE jedna fuzja, druga i z tymi co walczyliśmy musielismy zacząć współpracować -  wolne żarty -  wtedy zaczynało wiać nudą bo kogo jechać jak naokoło sojusznicy i w konsekwencji - ludzie  coraz mniej logowali się na konta i coraz  rzadziej rozmawiali ze sobą,   a o planowaniu akcji nie było mowy - idziemy w tym samym kierunku.......
największa satysfakcja w Travianie : to jak wiocha znika, off przeciwnika do piachu i osada z ponad 600 popa jest przejmowana....

Zgodnie z moimi przypuszczeniami nie otrzymałem zaproszenia do sojuszu a zatem przyjdzie się pożegnać...